Ośmiu dyrektorów od dużych prędkości.

W spółce PKP Polskie Linie Kolejowe za kolej dużych prędkości odpowiada 31 osób.

Karol Trammer, „Z Biegiem Szyn”

(tekst pochodzi z dwumiesięcznika „Z Biegiem Szyn”, nr 49, wrzesień-październik 2010)

http://zbs.net.pl/

 

1 lipca 2010 r. w strukturach spółki PKP Polskie Linie Kolejowe powstało Centrum Kolei Dużych Prędkości (CKDP). To już kolejna zmiana organizacyjna dotycząca jednostki zajmującej się projektem szybkich kolei. Tak wyglądała historia przekształceń:

● Lipiec 2007 r.: powstanie zespołu ds. linii dużych prędkości w ramach Biura Przygotowania Inwestycji w centrali PKP PLK;

● Kwiecień 2008 r.: usamodzielnienie się zespołu – wydzielenie jednostki z Biura Przygotowania Inwestycji i zmiana nazwy na Zespół Projektowy Kolei Dużych Prędkości;

● Styczeń 2009 r.: przekształcenie zespołu w Biuro Linii Dużych Prędkości w centrali PKP PLK.

Ostatnie przekształcenie Biura Linii Dużych Prędkości w Centrum Kolei Dużych Prędkości oznacza, że szybkie koleje stają się jednym z priorytetów w działalności zarządcy infrastruktury kolejowej. W strukturze PKP PLK centra – których jest w sumie cztery – cieszą się bowiem silną pozycją.

 

Zatrudnienie dużej prędkości

Centra funkcjonują na zasadach oddziałów. Posiadają odrębność finansową w ramach spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. Ułatwia to rozliczenie projektów finansowanych ze środków unijnych. Ponadto dyrektor centrum posiada większy zakres pełnomocnictw, co skraca i przyśpiesza procesy decyzyjne – wyjaśnia dwumiesięcznikowi „Z Biegiem Szyn” dyrektor Agata Pomykała z zespołu projektu ds. komunikacji i planowania strategicznego w Centrum Kolei Dużych Prędkości PKP PLK. Po przekształceniu Biura Linii Dużych Prędkości w CKDP wyraźnie zwiększyło się zatrudnienie w tej jednostce – w lipcu w centrum zatrudnione były 24 osoby, a już w sierpniu liczba pracowników wzrosła do 31. Należy liczyć się z dalszym wzrostem zatrudnienia w centrum zajmującym się szybkimi kolejami. – Zostały przyznane pełne kompetencje kadrowe, co umożliwia elastyczne prowadzenie polityki w zatrudnianiu ekspertów – tłumaczy Agata Pomykała.

Jeden dyrektor na czterech pracowników

Wraz z kolejnymi przekształceniami rozrasta się również struktura jednostki. Obecnie w ramach CKDP działa sześć zespołów:

● zespół projektu ds. studium linii Warszawa – Łódź – Poznań/Wrocław,

● zespół projektu ds. koordynacji z innymi projektami linii Y centrum,

● zespół projektu ds. koordynacji z innymi projektami linii Y zachód,

● zespół projektu ds. studium dla przygotowania linii E65 południe (CMK) do parametrów linii dużej prędkości,

● zespół projektu ds. standardów technicznych i analiz systemowych,

● zespół projektu ds. komunikacji i planowania strategicznego.

Każdym z zespołów kieruje dyrektor projektu. Ponadto dwóch dyrektorów stoi na czele centrum: Jan Raczyński (dyrektor CKDP) i Konrad Gawłowski (zastępca dyrektora CKDP). Jak widać, w CKDP – zatrudniającym ogółem 31 pracowników – na dyrektorskich stanowiskach pracuje aż osiem osób. Jak zatem łatwo wyliczyć, w CKDP na jednego dyrektora wypada niespełna czterech pracowników.

 

Spółka bezcelowa

Utworzenie w strukturze spółki PKP Polskie Linie Kolejowe Centrum Kolei Dużych Prędkości (co odbyło się na mocy uchwały zarządu PKP PLK) wygląda na próbę przejęcia przez tę spółkę kompetencji w zakresie projektu szybkich kolei. Tymczasem „Program budowy i uruchomienia przewozów kolejami dużych prędkości w Polsce” Ministerstwa Infrastruktury dla sprawnego procesu inwestycyjnego wskazywał „celowość utworzenia spółki celowej do zarządzania projektem kolei dużych prędkości”. Równocześnie realizacja projektu poza strukturami PKP PLK stanowi wolę polityczną. – Koleje dużych prędkości to dla Polski wyzwanie cywilizacyjne, finansowe i technologiczne. Inwestycję powinna prowadzić spółka celowa – powiedział Zbigniew Rynasiewicz, poseł rządzącej Platformy Obywatelskiej, przewodniczący sejmowej komisji infrastruktury.

 

Razem, a jednak osobno

Zwolennicy idei budowy w Polsce kolei dużych prędkości od początku sceptycznie podchodzą do koncepcji realizacji tego projektu przez spółkę PKP Polskie Linie Kolejowe. Jacek Prześluga, twórca strony internetowej szybkakolejtak.pl, popierającej budowę kolei dużych prędkości w Polsce, były prezes PKP Intercity, a obecnie członek zarządu PKP S.A., stwierdził: – Zróbmy to tak samo, jak w biznesie. Wzorem spółki PL.2012, dzięki której stadiony na EURO 2012 przeszły z fazy debaty w fazę realizacji, stwórzmy podmiot sprawnie budujący kolej dużych prędkości. Podmiot nie obciążony inercją PKP, mobilny, sterowny, mający dużą dynamikę rozwoju i wyłącznie jeden cel. Nawet sam Zbigniew Szafrański, prezes zarządu spółki PKP Polskie Linie Kolejowe (który podjął uchwałę o utworzeniu w ramach PKP PLK Centrum Kolei Dużych Prędkości), kilka miesięcy wcześniej zaznaczył na stronie internetowej szybkakolejtak.pl, że przygotowanie i realizacja projektu kolei dużych prędkości powinny być oddzielone od zarządzania istniejącą siecią kolejową: – Aby projekt kolei dużych prędkości (KDP) nie był postrzegany jako wdrażany kosztem pozostałej sieci, ważne jest, aby jego zarządzanie było oddzielone instytucjonalnie od Grupy PKP. Spółka powołana do zarządzania projektem będzie mieć za zadanie taką organizację finansowania, aby obciążenia Skarbu Państwa budową KDP nie miały negatywnego wpływu na poziom nakładów na sieć konwencjonalną.

>> do góry